
Jeśli pies dobrze toleruje karmę, a ta w dodatku mu służy, nie ma potrzeby jej zmieniać, choć u większości psów można to zrobić bez najmniejszych problemów. U psów z wrażliwym przewodem pokarmowym w pierwszych dniach podawania nowego pożywienia mogą pojawić się problemy trawienne, w szczególności rozluźnione stolce. U tych psów trzeba wprowadzać karmę stopniowo, ale ta niewielka niedogodność nie powinna nas zniechęcić do zmiany, zwłaszcza, jeśli zmieniamy ją na lepszą. Optymalnym czasem przejściowym jest okres 7 dni.
Program zmiany karmy może wyglądać następująco:
- 1 i 2 dzień – 75% dotychczasowej karmy + 25% nowej
- 3 i 4 dzień – 50% dotychczasowej karmy + 50% nowej
- 5 i 6 dzień – 25% dotychczasowej karmy + 75% nowej
- Począwszy od 7- go dnia wyłącznie nowa karma.
Przestrzegam przed zmianą karmy w podróży, zwłaszcza przed zmianą tak drastyczną jak podanie psu przyzwyczajonemu do dobrej suchej karmy – pożywienia z puszki. Kiedyś zrobiłam ten błąd i po wystawie dałam psom konserwy, które wszyscy uczestnicy dostali od sponsora. Wracałam przez pół Europy odwiedzając wszystkie przydrożne zatoczki, cały czas w nerwach, czy moje psy zdołają dotrzymać do następnej. Pochorowały się wszystkie moje psy, potem okazało się, że również moi znajomi mieli podobne problemy. Choć wróciłam z trzema CACIB-ami, wspomnienia z drogi powrotnej przyćmiły radość z sukcesów. Jakie to szczęście, że psy nie dostały ich przed wejściem na ring! Pamiętajmy – wybierając się w podróż z psami zawsze zabieramy swoją karmę, bo to oszczędzi nam sporo kłopotów.












