Pies na warunkach hodowlanych

Może się zdarzyć, że hodowca zaproponuje komuś szczenię „na warunkach hodowlanych”. Podejrzewam, że niewiele osób wie, co to znaczy, może więc warto to pojęcie przybliżyć na wypadek, gdyby ktoś spotkał się taką propozycją.

Ma to miejsce wtedy, kiedy hodowcy trudno zdecydować się na sprzedaż wyjątkowo obiecującego szczeniaka i koniecznie chciałby go zatrzymać w hodowli, ale sam nie ma odpowiednich warunków, bo ilość psów jakie można mieć w mieszkaniu, lub nawet w dużym domu jest ograniczona. Wówczas zamiast szczenię sprzedać, decyduje się powierzyć je osobie budzącej zaufanie na warunkach hodowlanych. Oznacza to, że przyszły opiekun za szczenię nie płaci, ale w zamian za to musi zaakceptować, że to hodowca decyduje o jego karierze wystawowej i hodowlanej. Układ wydaje się bardzo prosty: opiekun musi zapewnić dobre warunki, odpowiednie wyżywienie oraz zadbać o wychowanie psa i utrzymanie go w dobrej kondycji. Ponadto zobowiązuje się do wystawiania oraz odchowania uzgodnionej ilości miotów w przypadku suki, lub udostępnienia do krycia w przypadku psa.

Dla hodowcy jest to doskonałe wyjście, bo nie traci kontaktu z psem, może czuwać nad jego rozwojem i decydować o wykorzystaniu go do hodowli. Pies (samiec) zawsze pozostaje jego własnością, z tym, że ekwiwalentem za krycie według ustalonych warunków dzieli się z opiekunem, który oczywiście nie ma prawa bez zgody hodowcy udostępniać psa do krycia. Jeśli chodzi o sukę, opiekun zobowiązuje się do odchowania kilku, np. trzech miotów pod przydomkiem hodowcy, po czym suczka oficjalnie przechodzi na jego własność. Jeśli ma zamiar zajmować się hodowlą, może ją zarejestrować w Związku Kynologicznym i już pod własnym przydomkiem odchować następne mioty. Może też całkowicie z hodowli zrezygnować.

Dla opiekuna taki układ też jest interesujący, ponieważ dostaje wybitnego psa lub sukę, korzysta z doświadczenia hodowcy w przygotowaniu do wystaw, kryciu, odchowywaniu miotu, nie martwi się o nabywców dla szczeniąt, cały czas ciesząc się bliskością pięknego psa. Ma również obowiązki: musi dbać o zdrowie swojego podopiecznego, nie wolno mu wypuszczać psa bez opieki, bierze za niego pełną odpowiedzialność i ponosi konsekwencje ewentualnego zaniedbania. W skrajnym przypadku hodowca ma prawo wycofać się z umowy i psa/sukę opiekunowi odebrać.

Nie mam własnych doświadczeń w tym zakresie, wiem tylko od znajomych hodowców, że bardzo angażują się w wychowanie szczeniaka, służą radą opiekunowi, przygotowują psa do wystaw, a najczęściej sami go wystawiają w przekonaniu, że nikt lepiej tego nie zrobi. Nie ulega wątpliwości, że szczenię prowadzone przez doświadczonego hodowcę osiągnie więcej niż w rękach osoby mało zorientowanej we wszystkich tajnikach pielęgnacji i wystaw.

Wszystkie te kwestie, przy wzajemnym zaufaniu i życzliwości dadzą się bez problemu uzgodnić. Hodowca dba o psa, bo mu bardzo zależy na kontynuowaniu swojej linii hodowlanej. Opiekun również, bo się do niego przywiązuje, a ponadto bardzo często łyka bakcyla wystawowego i cieszy się każdym sukcesem swojego podopiecznego. Ponieważ w grę wchodzą rozliczenia finansowe, porozumienie powinno być potwierdzone sporządzoną na piśmie umową. Im będzie dokładniejsza, tym mniejsze jest ryzyko ewentualnych nieporozumień. Treść umowy proponuje zazwyczaj hodowca, ale potencjalny opiekun może się na proponowane przez niego warunki nie zgodzić lub je negocjować. Jest bardzo ważne by ani na moment nie zapominać, że ta szczególna umowa dotyczy żywej, wrażliwej istoty jaką jest pies i to jego dobro dla decydujących o jego przyszłości osób powinno być najważniejsze

Umowa powinna regulować między innymi następujące kwestie:

  • kto ponosi koszty wyżywienia psa
  • kto ponosi koszty opieki weterynaryjnej
  • kto zajmuje się pielęgnacją sierści, która u niektórych ras jest bardzo pracochłonna, a w przypadku powierzenia jej groomerowi kosztowna
  • kto ponosi koszty udziału w wystawach i obowiązkowych testach
  • kto dowozi psa na wystawę
  • w przypadku psa – jak zostanie podzielony między hodowcę i opiekuna dochód uzyskany za krycie, a w przypadku suki, w jakich proporcjach będzie dzielony dochód uzyskany po sprzedaży miotu
  • kto, w przypadku suki, płaci ekwiwalent za krycie właścicielowi reproduktora
  • po ilu miotach suka przechodzi na własność opiekuna

A co będzie, jeśli się okaże, że szczenię nie spełniło pokładanych w nim nadziei, uwidoczniła się jakaś wada, która zamyka mu drogę do tytułów wystawowych lub w ogóle możliwość użycia do hodowli. Wtedy przechodzi na własność opiekuna, który i tak nie ma powodu do narzekania, bo ma za darmo wspaniałego psa do kochania.

Pozostałe artkuły z tego działu

POPULARNE ARTYKUŁY

  • Są ludzie, którzy zanim podejmą jakąkolwiek ważną decyzję sprawdzają swój horoskop. To dla nich publikujemy psi horoskop, w który, jeśli się chce m...

  • Często decyzja kupna psa podejmowana jest spontanicznie, bez większego zastanowienia i dopiero kiedy pies pojawi się w domu zaczyna się wzajemne

CHARAKTER - PSIA PSYCHIKA

Hierarchia i dominacja między psami

Kwestia dominacji psa w stosunku do właściciela nie budzi już wątpliwości. Stwierdzono, że ponieważ nie ma sfory międzygatunkowej, nie ma również d......

Kilka rad na temat socjalizacji

Wziąwszy pod uwagę fakt, że szczenię powinno być socjalizowane począwszy od 2-3 tygodnia życia, warto znaleźć dobrą hodowlę, w której hodowca od po......

Socjalizacja z innymi psami

Wiele osób utożsamia socjalizację z oswojeniem psa z otoczeniem, ulicznym ruchem, różnymi miejscami i odgłosami. Tymczasem bardzo często największym.....

TEST

TEST

tEST TEST TEST

 

 

Szczenię czy pies dorosły?

Zazwyczaj bardziej skłaniamy się do wzięcia szczeniaka niż psa dorosłego. Nie bez racji powszechnie się sądzi, że jego wychowanie będzie łatwiejsze......

Wyprawka dla szczeniaka

Z wyjątkiem sytuacji, w której decyzja o nabyciu psa została podjęta spontanicznie, mamy czas na odpowiednie przygotowanie wszystkiego, co na tym e......

Wybieramy miejsce na psie legowisko

Decyzja o zakupie psa została starannie przemyślana i podjęta, szczenię zamówione, pozostaje przygotować dom na jego przyjęcie. Nie jest to zbyt cz......

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce lub konfiguracji usługi.