Lamblia lub giardia intestinalis zwana także ogoniastkiem jelitowym, to gruszkowatego kształtu pierwotniak o wielkości 10-20 µm, bytujący w jelicie cienkim zarażonych nim zwierząt i ludzi. Ma cztery pary wici, dzięki którym może się poruszać oraz przyssawkę, która umożliwia mu przyczepienie się do błony śluzowej jelita.

trofozoit i cysta
Cykl rozwojowy lamblii
Podczas wypróżniania się cysty pasożyta opuszczają ciało swojego żywiciela i jeśli trafią na sprzyjające warunki, jakie stwarzają im zbiorniki wodne, mogą zachować inwazyjność nawet przez trzy tygodnie. Pies zaraża się nimi pijąc wodę z sadzawki w parku lub z ulicznej kałuży. Połknięte przy tej okazji cysty trafiają do jego jelita cienkiego i tam powstają z nich trofozoity, które przez pewien czas utrzymują się na powierzchni kosmków jelitowych. Rozmnażają się przez podział podłużny, wskutek czego ich ilość zwiększa się w zastraszającym tempie. To powoduje, że po upływie kilku, lub najpóźniej kilkunastu dni, w jelicie cienkim psa znajdą się ogromne ilości cyst, które wkrótce, wraz z kałem, zaczną być przez niego wydalane. Jest to moment w którym lamblia zaczyna następny cykl rozwojowy.
Jak pies zaraża się lamblią?
O zarażenie nie jest trudno, wystarczy kontakt ze skażonym lamblią podłożem lub odchodami będących jej nosicielem zwierząt. Pies może się nią zarazić pijąc zakażoną wodę lub zjadając odchody zawierające jaja pasożyta. Poważnym problemem jest to, że przy sprzyjającej pod względem wilgotności i temperatury pogodzie, cysty lamblii mogą przetrwać wiele miesięcy, w dodatku przez cały czas zachowując pełną zdolność do zarażania. Wystarczy, że pies napije się wody ze skażonego zbiornika, żeby razem z nią do jego żołądka trafiły cysty tego błyskawicznie mnożącego się, bardzo trudnego do wytępienia pierwotniaka.

Objawy lambliozy
Nie każde zainfekowanie lambliami nieuchronnie prowadzi do zachorowania. U zdrowych, dobrze odżywionych zwierząt bardzo często występuje bezobjawowe nosicielstwo. Ocenia się, że zaledwie u około 10% zarażonych psów pojawiają się objawy choroby. Należą do nich: nudności, biegunka lub długotrwałe luźne stolce o jasnożółtej barwie oraz papkowatej konsystencji, z domieszką śluzu, dość często z krwią, a także wymioty, gorączka oraz bóle brzucha. Po upływie pewnego czasu mogą dołączyć się również problemy skórne o podłożu alergicznym, wychudzenie, a w bardziej zaawansowanej postaci choroby, nawet odwodnienie.
Rozpoznanie lambliozy
Pies, u którego pojawiły się niepokojące objawy, powinien niezwłocznie trafić do lekarza weterynarii, który przeprowadzi odpowiednie badania. Do postawienia diagnozy niezbędne jest wykonanie mikroskopowego badania kału pod kątem obecności trofozoitów, lub też flotacyjne badanie kału, które pozwala zobaczyć cysty. Wynik negatywny niestety nie zawsze jest miarodajny, ponieważ pierwotniaki często ulegają wysuszeniu, co powoduje, że w dostarczonej próbce ich nie widać. Dlatego badanie trzeb nieraz kilkakrotnie powtórzyć dostarczając do laboratorium co najmniej trzy próbki, z których każda powinna być pobrana z innego wypróżnienia, najlepiej w ciągu kilku różnych dni. Jeśli kolejne badania dadzą wynik negatywny, a stan ogólny psa wskazuje na zarażenie lambliami, można jeszcze dla pewności wykonać test immunoenzymatyczny, który pozwala wykryć w kale specyficzne białko, jakie powstaje w fazie tworzenia się cyst tego pierwotniaka. Ten test charakteryzuje się wysoką, przekraczającą 96% czułością, niestety nie wszystkie lecznice nim dysponują. Wziąwszy pod uwagę wymienione trudności diagnostyczne zdarza się, że mimo braku potwierdzenia laboratoryjnego, lekarz decyduje się wdrożyć typowe dla lambliozy leczenie i jeśli wówczas nastąpi poprawa stanu zdrowia psa, można uznać, że jest to potwierdzenie prawidłowo postawionego rozpoznania.
Leczenie lambliozy
Terapia bywa długotrwała, polega przede wszystkim na podawaniu środków zwalczających te pasożyty, ale również preparatów osłaniających wątrobę oraz probiotyków. Jeśli w domu jest chociaż jeden człowiek lub jedno zwierzę u którego stwierdzono lambliozę, powinny zostać przeleczone także wszystkie zwierzęta oraz osoby, które miały z nim długotrwały kontakt. Leczenie nie jest łatwe z uwagi na zdolność pasożytów do szybkiego rozmnażania się oraz dużą odporność cyst, które w wilgotnym kale potrafią przetrwać około trzech tygodni, a w wodzie o temperaturze 18°C nawet przez trzy miesiące.

lamblie pokrywające ściankę jelita cienkiego
Profilaktyka
Zapobieganie lambliozie polega na zapewnieniu psu świeżej (nieskażonej lambliami) wody i niedopuszczanie do gaszenia pragnienia w ulicznych kałużach. U zwierząt, które zostały wyleczone, a także u tych psów i osób, które miały kontakt z chorymi psami, wskazane jest wykonanie raz na pół roku kontrolnego badania mikroskopowego kału.
Lamblioza należy do zoonoz, co oznacza, że człowiek również może się nią zarazić. Objawy pojawiają się kilkanaście dni od zarażenia, są to: nudności, wymioty, bezkrwawa biegunka, a w następnym etapie nadmierna senność i spadek masy ciała. U osób dorosłych choroba często przebiega bezobjawowo, jest za to bardzo niebezpieczna dla dzieci. Zachowanie higieny zwiększa szanse na szybsze pozbycie się tego groźnego pasożyta. Myjmy więc często ręce i sprzątajmy po swoim psie. Jeśli pies ma wybieg w przydomowym ogrodzie, którego nie ma jak zdezynfekować, nie pozostaje nic innego jak zamknąć go na co najmniej miesiąc zanim pozwolimy mu ponownie z niego korzystać.
Przypomnijmy raz jeszcze, bo jest to bardzo ważne, że w przypadku stwierdzenia obecności lamblii u choćby jednego dwu lub czworonożnego członka rodziny, konieczne jest leczenie wszystkich mieszkających razem z nim ludzi i zwierząt, ponieważ jest niemal pewne, że one również zostały zarażone i jeśli jeszcze nie są chore, jest bardzo prawdopodobne, że są jego nosicielami. Tylko jednoczesne poddanie leczeniu wszystkich domowników daje szansę na zwalczenie tego uciążliwego pierwotniaka.
















