
Świerzb uszny to niezwykle dokuczliwe schorzenie występujące najczęściej u psów młodych, żyjących w grupie, np. w dużych hodowlach lub schroniskach. Przyczyną problemu jest należący do grupy roztoczy pasożyt otodectes cynotis, który żyje i bardzo łatwo namnaża się w zewnętrznym przewodzie słuchowym oraz na małżowinie usznej. Cały cykl rozwojowy świerzbowiec odbywa na jednym żywicielu, posilając się jego złuszczonym naskórkiem. Po osiągnięciu dojrzałości składa duże ilości jaj, które po pewnym czasie przechodzą najpierw w stadium larwalne a następnie w postać dorosłą.
Świerzbowce rozmnażają się nadzwyczaj szybko, żłobią kanaliki pod skórą w kanale słuchowym i tam składają jaja. Kiedy przejdą w postać larwalną zaczynają żłobić jeszcze głębsze kanaliki, co powoduje nieznośne swędzenie i zaostrzenie stanu zapalnego. Największym problemem jest to, że leki nie działają na jaja pasożyta i żeby go zniszczyć, trzeba odczekać trzy tygodnie aż przejdzie w postać larwalną. To tłumaczy, dlaczego leczenie świerzbu usznego trwa tak długo. Schorzenie szybko przenosi się z jednego psa na drugiego, dlatego chore zwierzę powinno się izolować. Świerzb psi jest na szczęście zupełnie niegroźny dla ludzi.

Objawy świerzbu usznego
Podczas żerowania w psich uszach świerzbowiec doprowadza do powstania stanu zapalnego, który powoduje tak silne swędzenie, że pies bez przerwy potrząsa głową i energicznie drapie uszy. Na skutek tego zwiększa się ilość wydzieliny z kanału słuchowego a, na wewnętrznej stronie małżowiny usznej pojawiają się bardzo charakterystyczne suche, brunatne grudki utworzone z woskowiny zmieszanej z krwią. Z psiego ucha wydobywa się silny, wyjątkowo nieprzyjemny zapach. Na małżowinie usznej można zauważyć zadrapania a między skórą i chrząstką uszną potężne krwiaki. Powstają w czasie drapania, kiedy pies z tak dużą siłą uderza łapą w małżowinę uszną, że powoduje pękanie naczynek krwionośnych.
Rozpoznanie i leczenie świerzbu usznego
Lekarz stawia rozpoznanie na podstawie badania przy pomocy otoskopu, dzięki temu pasożyty są dobrze widoczne a pobranie materiału do badania mikroskopowego pozwoli potwierdzić diagnozę.

Obraz świerzbowca pod mikroskopem
Świerzb uszny nie jest schorzeniem poważnym, ale bardzo dla psa dokuczliwym. Szybkie rozpoznanie i rozpoczęcie leczenia daje doskonałe rezultaty. Leczenie nie jest trudne, ale wziąwszy pod uwagę cykl rozwojowy pasożyta, musi trwać przynajmniej miesiąc i nawet wtedy, kiedy swędzenie ustaje nie wolno go przerywać, bo trzeba je będzie zaczynać od nowa. Pamiętać należy, że w przypadku świerzbowca zawsze leczy się jednocześnie dwoje uszu, nawet, jeśli tylko jedno z nich było zainfekowane. Pomocna w leczeniu jest dbałość o higienę. Trzeba je bardzo regularnie czyścić, usuwając wydzielinę, która jest doskonałą pożywką dla rozwoju bakterii i źródłem bardzo nieprzyjemnego zapachu.
Można uznać, że pies jest całkowicie wyleczony, jeśli w badaniu otoskopowym nie widać ani świerzbowca, ani charakterystycznej dla jego obecności wydzieliny. Po wyleczeniu trzeba przez jakiś czas bardzo systematycznie kontrolować uszy, by w porę zareagować w przypadku nawrotu problemu. Jeśli w domu są inne zwierzęta powinny zostać profilaktycznie przeleczone, ponieważ świerzbowiec z wielką łatwością przenosi się na inne psy. Dla człowieka nie jest zaraźliwy.

Osłona, uniemożliwiająca psu rozdrapywanie ucha













