Nie przychodzi na zawołanie

Niemożność przywołania psa na spacerze jest niezwykle frustrująca głównie dlatego, że często przywołujemy go w sytuacji w której dostrzegamy jakieś niebezpieczeństwo.

Jeśli pies odmawia wykonania polecenia i zamiast natychmiast przybiec na zawołanie właściciela całkowicie go ignoruje, wśród przyczyn takiego zachowania należy rozważyć przede wszystkim dwa problemy:

  • moment i sposób w jaki pies jest przywoływany
  • relacje, jakie łączą psa z właścicielem

Z reguły pies zaczyna spacer na smyczy, bo właściciel chce mieć pewność, że wszystkie potrzeby fizjologiczne zostały załatwione. Smycz daje również możliwość odciągnięcia psa w inne miejsce, jeśli ma zamiar załatwić się tuż przed furtką sąsiada. Zdarza się, że w przypadku problemów zdrowotnych lub zmiany karmy, właściciel chce ocenić jakość wypróżnień a nie ma takiej takiej możliwości, jeśli pies pobiegnie gdzieś w krzaki. Na miejskim chodniku rzadko można spuścić go ze smyczy, na ten wyczekiwany przez niego moment musi poczekać aż znajdzie się na jakimś skwerku lub w innym bardziej ustronnym miejscu. Odpięcie smyczy to dla psa sygnał do wolności i swobodnej zabawy i jeśli już po chwili zawołamy go do siebie będzie niepocieszony, bo jeszcze się tą swobodą nie zdołał nacieszyć. Pół godziny później sam chętnie by wrócił do swojego pana, ale już teraz ?! Nie dziwmy się, że jest zawiedziony i próbuje coś wytargować zwłaszcza, jeśli w podobnych sytuacjach już mu się to przedtem udawało.

Najlepiej przed spuszczeniem psa ze smyczy upewnić się, czy w tym momencie nie dzieje się nic takiego, co mogłoby wymagać natychmiastowego przywołania go do siebie. Im bardziej interesujące zajście przyciągnie jego uwagę, tym trudniej go będzie od niego oderwać. Właścicielowi, który ma zwyczaj bawić się z psem na spacerze, ćwiczyć go i nagradzać, zawsze będzie łatwiej nad nim zapanować, bo jest dla niego po prostu bardziej atrakcyjny i chętniej, choćby z ciekawości do niego powróci.

Bardzo duże znaczenie ma sposób w jaki pies jest przywoływany. Jeśli właściciel zawoła go ostrym, rozkazującym tonem, trudno się dziwić, że będzie się wahał czy ma przyjść, czy też może lepiej uciekać. Wołajmy psa zawsze wesołym, zachęcającym głosem, pochwalmy go i poklepmy za każdym razem jak po zawołaniu do nas przyjdzie. A jeśli do tego co jakiś czas dostanie coś smacznego, będzie ufnie i radośnie wracał. Jeśli zniecierpliwiony właściciel powita go krzykiem, zły że musiał komendę powtarzać, popełni błąd, bo pies skojarzy przyjście z gniewem swojego pana i następnym razem dziesięć razy się zastanowi zanim na wołanie przyjdzie. Utrata zaufania drogo kosztuje, bo odbudowuje się je mozolnie i długo.

I wreszcie sprawa najważniejsza, relacje właściciel – pies. Od pierwszego dnia właściciel powinien pracować nad swoim autorytetem. Polega to na bardzo cierpliwym, spokojnym wpajaniu psu, że każde polecenie jego pana musi być wykonane. Za posłuszeństwo pies powinien być chwalony i nagradzany. Psy zawsze żyły w sforze, która miała swojego przywódcę, a reszta bez problemu mu się podporządkowywała. Dzisiaj dla psa przywódcą jest właściciel, ale tylko do czasu kiedy pies wyczuje, że właściciel przywódcą nie jest, wtedy sam przejmuje przywództwo i zaczyna lekceważyć polecenia swojego pana. Każde wydane i niewyegzekwowane polecenie, to stopniowa utrata autorytetu. W domu mniej się to zauważa, na spacerze bardziej, bo sytuacja czasem robi się niebezpieczna. Domowa niesubordynacja przenosi się na ulicę, bo pies, który w domu robi co chce, nie czuje potrzeby słuchania na spacerze. Co więc robić – pracowicie przywrócić właściwe relacje: pan decyduje, pies słucha. Problem posłuszeństwa rozwiąże się wtedy, kiedy pies zaakceptuje, że to właściciel jest przewodnikiem stada, a on musi się mu podporządkować. Od tego momentu nie ma problemu, bo każdy członek domowego stada zna swoje miejsce.

Pozostałe artkuły z tego działu

POPULARNE ARTYKUŁY

  • Są ludzie, którzy zanim podejmą jakąkolwiek ważną decyzję sprawdzają swój horoskop. To dla nich publikujemy psi horoskop, w który, jeśli się chce m...

  • Często decyzja kupna psa podejmowana jest spontanicznie, bez większego zastanowienia i dopiero kiedy pies pojawi się w domu zaczyna się wzajemne

CHARAKTER - PSIA PSYCHIKA

Hierarchia i dominacja między psami

Kwestia dominacji psa w stosunku do właściciela nie budzi już wątpliwości. Stwierdzono, że ponieważ nie ma sfory międzygatunkowej, nie ma również d......

Kilka rad na temat socjalizacji

Wziąwszy pod uwagę fakt, że szczenię powinno być socjalizowane począwszy od 2-3 tygodnia życia, warto znaleźć dobrą hodowlę, w której hodowca od po......

Socjalizacja z innymi psami

Wiele osób utożsamia socjalizację z oswojeniem psa z otoczeniem, ulicznym ruchem, różnymi miejscami i odgłosami. Tymczasem bardzo często największym.....

TEST

TEST

tEST TEST TEST

 

 

Szczenię czy pies dorosły?

Zazwyczaj bardziej skłaniamy się do wzięcia szczeniaka niż psa dorosłego. Nie bez racji powszechnie się sądzi, że jego wychowanie będzie łatwiejsze......

Wyprawka dla szczeniaka

Z wyjątkiem sytuacji, w której decyzja o nabyciu psa została podjęta spontanicznie, mamy czas na odpowiednie przygotowanie wszystkiego, co na tym e......

Wybieramy miejsce na psie legowisko

Decyzja o zakupie psa została starannie przemyślana i podjęta, szczenię zamówione, pozostaje przygotować dom na jego przyjęcie. Nie jest to zbyt cz......

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce lub konfiguracji usługi.