Hodowca psów – miłośnik czy producent

Niezwykle ważne są warunki, w jakich odchowywane są szczenięta, czy są właściwie karmione, socjalizowane i wychowywane wśród ludzi. Te pierwsze tygodnie życia mają dla nich fundamentalne znaczenie. Dlatego bardzo lubię niewielkie hodowle, w których szczeniętom poświęca się dużo czasu i uwagi, dba o ich psychikę i przygotowuje do życia. Dzięki temu z łatwością adaptują się w nowym domu i jeśli nowy właściciel będzie umiał je odpowiednio wychować wyrosną na pozbawione kompleksów, odważne, wspaniałe psy.

W sumie nie jest ważne, czy jest to duża hodowla, czy też hodowca ma dwie małe suczki, które pomagają mu domknąć domowy budżet. Ważny jest stosunek do psów i warunki, w jakich żyją. Są hodowcy, którzy mieszkają za miastem, dysponują przestronnym domem i odpowiednim terenem i mimo, że posiadają kilkanaście psów poświęcają im dużo czasu i mają z nimi bardzo bliski kontakt emocjonalny. Psy przebywają dużo na dworze, ale mają wstęp do domu, gdzie każdy z nich ma swoje miejsce i legowisko. Szczenięta są wspaniale odchowane a hodowca zawsze chętnie służy nabywcom radą i dzieli się swoim doświadczeniem. Nie zdziwmy się, jeśli w takiej hodowli zostaniemy poddani przesłuchaniu i ocenie, czy nadajemy się na nowych właścicieli a hodowca, jeśli mu się coś nie spodoba, nie zawaha się powiedzieć, że jego zdaniem rasa, którą hoduje nie spełni naszych oczekiwań. Szczenię nie jest dla niego towarem, tylko żywym stworzeniem, które chce oddać w jak najlepsze ręce. To, że bierze za to pieniądze jest oczywiste, bo poważnie i uczciwie potraktowana hodowla jest bardzo kosztowna. Czasem zdarzają się miłośnicy jakiejś rasy, którzy, choć być może trudno w to uwierzyć, do swojej pasji dokładają. Pewnie nie mielibyśmy dzisiaj pięknego charta polskiego, gdyby nie grupka pasjonatów, która doprowadziła do wyhodowania i uznania tej wspaniałej rasy.

 

I druga strona medalu – hodowle nastawione wyłącznie na ilość i zysk.

Jeśli chodzi o duże rasy, psy najczęściej trzymane są w kojcach, gdzie spędzają praktycznie całe życie. Zero kontaktu z człowiekiem, często prymitywna obsługa, która zabawia się drażnieniem psów, rozbudzając ich agresję. Niestety tak wyglądają czasem również legalne hodowle, które potem reklamują się na Allegro: „agresywne psy sprzedam”. Opowiadano mi o hodowli rottweilerów, w której reproduktora wyprowadzano z kojca, wycierano słomą przyklejone do jego sierści ekskrementy i nakładano kaganiec, żeby nie pogryzł przywiezionej do krycia suki. Było po nim sporo potomstwa, bo był piękny i utytułowany. Słuchając tych opowieści trudno mi sobie wyobrazić, jakim cudem z takim charakterem mógł zdobyć oceny wystawowe i przejść przez obowiązujące dla tej rasy testy psychiczne. Ale cuda widocznie się zdarzają, choć czasem trudno w nie uwierzyć. Był również bardzo głośno reklamowany miot owczarków po zwycięzcy świata tyle, że później okazało się, że w momencie krycia pies od dwóch lat już nie żył.

Myli się ten, kto sądzi, że w takich warunkach hoduje się tylko psy ras obrończych. Byłam kiedyś przypadkowo w hodowli shih tzu i to, co zobaczyłam wprawiło mnie w osłupienie. W mieszkaniu w bloku ustawiono ścianę z klatek postawionych jedna na drugiej. To były dorosłe psy, które nigdy nie były wyprowadzane, hodowczyni pokazała mi rynienki umieszczone pod każdą klatką, które jak z dumą objaśniła, dwa razy dziennie są wynoszone do łazienki i opróżniane a psy się do klatek przyzwyczaiły i bardzo lubią w nich siedzieć.

Wolę sobie nie wyobrażać co się dzieje, jeśli pieskowi przyjdzie ochota załatwić się właśnie wtedy, kiedy rynienki nie ma, bo właśnie została wyjęta do mycia? W tej hodowli były również psy obronne, które żyły i rozmnażały się na działce za miastem. Właśnie mąż hodowczyni pojechał je nakarmić, “ale to tylko tam i z powrotem, więc zaraz powinien wrócić”. Raz dziennie w czasie napełniania miski miały kontakt z człowiekiem. Pewnie warunki w jakich przebywały były dalekie od przyzwoitości, ale przynajmniej, było tam tyle miejsca, nie załatwiały się sobie na głowę. Dlatego zawsze trzeba zobaczyć warunki, w jakich psy żyją, bo nabycie psa z takiej hodowli jest dla nowego właściciela poważnym wyzwaniem. Niezwłocznie musi zająć się jego socjalizacją, która zawsze jest trudna, jeśli nie została rozpoczęta we właściwym czasie.

Pozostałe artkuły z tego działu

POPULARNE ARTYKUŁY

  • Są ludzie, którzy zanim podejmą jakąkolwiek ważną decyzję sprawdzają swój horoskop. To dla nich publikujemy psi horoskop, w który, jeśli się chce m...

  • Często decyzja kupna psa podejmowana jest spontanicznie, bez większego zastanowienia i dopiero kiedy pies pojawi się w domu zaczyna się wzajemne

CHARAKTER - PSIA PSYCHIKA

Hierarchia i dominacja między psami

Kwestia dominacji psa w stosunku do właściciela nie budzi już wątpliwości. Stwierdzono, że ponieważ nie ma sfory międzygatunkowej, nie ma również d......

Kilka rad na temat socjalizacji

Wziąwszy pod uwagę fakt, że szczenię powinno być socjalizowane począwszy od 2-3 tygodnia życia, warto znaleźć dobrą hodowlę, w której hodowca od po......

Socjalizacja z innymi psami

Wiele osób utożsamia socjalizację z oswojeniem psa z otoczeniem, ulicznym ruchem, różnymi miejscami i odgłosami. Tymczasem bardzo często największym.....

TEST

TEST

tEST TEST TEST

 

 

Szczenię czy pies dorosły?

Zazwyczaj bardziej skłaniamy się do wzięcia szczeniaka niż psa dorosłego. Nie bez racji powszechnie się sądzi, że jego wychowanie będzie łatwiejsze......

Wyprawka dla szczeniaka

Z wyjątkiem sytuacji, w której decyzja o nabyciu psa została podjęta spontanicznie, mamy czas na odpowiednie przygotowanie wszystkiego, co na tym e......

Wybieramy miejsce na psie legowisko

Decyzja o zakupie psa została starannie przemyślana i podjęta, szczenię zamówione, pozostaje przygotować dom na jego przyjęcie. Nie jest to zbyt cz......

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce lub konfiguracji usługi.