Pies nie jest wprawdzie najstarszym z psowatych, ale jest niewątpliwie pierwszym zwierzęciem, które zostało przez człowieka udomowione i stało się jego towarzyszem. Wszystko wskazuje na to, że miało to miejsce już w XII wieku p.n.e. Nie ma co do tego pewności, ponieważ historia powstania i rozwoju gatunku nie cieszyła się zbyt dużym zainteresowaniem historyków. Dopiero w 1984 roku Robert Delort zamieścił na ten temat niewielką monografię w dziele „Les animaux ont une histoire”. W ciągu następnych 25 lat nikomu nie udało się wypełnić tej luki. Specjaliści z dziedziny zoo-archeologii, antropologii i genetyki prowadzili ciekawe badania, ale nie były to opracowania, które by w sposób kompletny pokazały ewolucję psa, zwierzęcia bądź co bądź tak blisko związanego emocjonalnie z człowiekiem. Rzeczywiście żadne inne zwierzę nie pełniło w służbie człowieka tak różnych funkcji i żadne nie zostało poddane tak licznym ingerencjom zmierzającym w kierunku dostosowania go do ludzkich potrzeb. Droga od canis lupus do populacji niemal czterystu ras psów o bardzo zróżnicowanej wielkości, wyglądzie i charakterze jest rzeczywiście imponująca.

Pies (Canis lupus familiaris) jest członkiem rodziny psowatych (Canidae). Dzięki wieloletnim badaniom genetyków wiemy dziś z całą pewnością, że wywodzi się od wilka (Canis lupus). Przedtem istniały również inne teorie na temat jego pochodzenia. Karol Darwin na przykład był przekonany, że przodkami psa domowego są kojoty i szakale, zwłaszcza na terenach ich naturalnego występowania, czyli w Ameryce Północnej i Azji Mniejszej. Istniała również inna teoria, która wiązała powstanie psa domowego z psem dingo i psami pariasami.
Do dziś naukowcy formułują coraz to nowe teorie na temat pochodzenia psa. To, co wczoraj uznano za dowiedzione, dziś poddaje się w wątpliwość, bo odkryto nowe wykopaliska lub bardziej nowoczesne metody badawcze. Jedno jest pewne: zachowane ślady obecności psa są bardzo odległe. Widoczna po prawej stronie płaskorzeźba powstała w drugim tysiącleciu p.n.e. Nie ulega najmniejszej wątpliwości, że przedstawia psa. Na dodatek, jeśli się jej przyjrzeć, możemy zobaczyć, że ten pies nosi obrożę !!
Co do jednego wszyscy naukowcy zajmujący się tym tematem są zgodni, że jedynym przodkiem psa jest wilk szary (Canis lupus) a nie jak twierdził Konrad Lorenz jego mieszańce, szakal (Canis aureus) lub kojot (Canis latrans). Przeprowadzili oni bardzo szczegółowe badania porównawcze wymiarów czaszki psów prehistorycznych oraz różnych, obecnie dziko żyjących osobników należących do grupy Canidae, takich jak: młody wilk szary (Canis lupus), dorosły wilk szary, wilk czerwony (Canis rufus), kojot (Canis latrans) i szakal pospolity (Canis aureus). Na tej podstawie stwierdzili, że tylko wymiary czaszki psa oraz młodego wilka szarego są porównywalne.
Nie można oczywiście wykluczyć, że w czasie powszechnych wędrówek ludów i stopniowej domestyfikacji psa mogło dojść do przypadkowych skojarzeń z kojotami lub szakalami, badania zwyczajów tych zwierząt pozwalają jednak przypuszczać, że miały one charakter na tyle incydentalny, że na rozwój psa nie miały większego wpływu. Co ciekawe, jeszcze nie tak dawno miały miejsce inne, krzyżówki: w Ameryce Północnej Indianie i traperzy krzyżowali swoje psy zaprzęgowe z wilkami, żeby były większe, silniejsze i bardziej odporne na zmęczenie. Sam wilk natomiast w wielu krajach należy do gatunków bliskich wyginięcia. Do zmniejszenia jego populacji doprowadzają niestety ludzie, którzy nie wiadomo dlaczego postrzegają go jako drapieżnika, strzelają do niego i tępią go z całą bezwzględnością. Tymczasem jest to zwierzę bardzo płochliwe, które ucieka na widok człowieka i nigdy pierwsze nie atakuje, dopóki nie zostanie zmuszone do obrony.

Na pewnym etapie ewolucji, zmiana sposobu życia oraz udomowienie znacznej części populacji psów spowodowało wyodrębnienie grupy, którą później nazwano Canis familiaris – pies rodzinny.
Z czasem powstały jej cztery typy i to one są praprzodkami następujących ras psów:
– Canis familiaris Leinieri – charty
– Canis familiaris Matris Optimae – psy pasterskie
– Canis familiaris Intermedius – spaniele, gryffony, szpice
– Canis familiaris Inostranzewi – molosy, dogi, bouviery
Jak wiadomo, wilki występowały na całym świecie, ale istniało wiele różniących się między sobą grup tych zwierząt o charakterze lokalnym. Powstało więc pytanie, która z nich jest protoplastą psa. Na podstawie badań, które przeprowadzono nie tak dawno, bo w 2002 roku stwierdzono, że psy pochodzą od euroazjatyckich wilków, oddzieliły się od nich dopiero około 125 tysięcy lat temu, a 15-40 tysięcy lat temu wyodrębniły się jako odrębny gatunek.
Według Hansa Räbera, dowodem potwierdzającym tę teorię jest:
– podobieństwo w kształcie powierzchni czwartych zębów przedtrzonowych
– fakt, że ciężar mózgu psa jest najbardziej zbliżony do ciężaru i objętości mózgu wilka, co jest związane ze skróceniem się u psa trzewioczaszki w stosunku do mózgoczaszki
– badania krwi, które w budowie określonej grupy białek wykazały największe podobieństwa do krwi wilka
– potwierdzona przez badania etologiczne zbieżność zachowań społecznych stad wilków i sfor psów.
Ta teoria została ostatnio poddana w wątpliwość przez zespół naukowców z Uniwersytetu Cornella w Stanach Zjednoczonych, pracujący pod kierownictwem Adama Boyko. Twierdzą oni, że psy pochodzą z Afryki, a nie jak dotąd sądzono z Azji. W magazynie naukowym „Proceedings of the National Academy of Sciences” opublikowali artykuł, w którym opierając się na swoich badaniach sformułowali tezę, że psy mogły rozprzestrzenić się po świecie z Czarnego Lądu, wraz z przodkami człowieka. Przebadali reprezentatywne grupy psów z całego świata i stwierdzili, że wśród badanych psów genom afrykański jest tak samo często reprezentowany jak azjatycki.
Badania nad pochodzeniem psa trwają. Kto wie, może za kilkanaście lub kilkadziesiąt lat okaże się, że było jeszcze inaczej i naukowcy do historii powstania psa dopiszą kolejny rozdział. W sumie nie wiem, czy to takie ważne skąd wzięły się psy, najważniejsze, że je mamy i codziennie możemy się nimi cieszyć.











