Właściciele psów bardzo często zadają sobie to pytanie, jednak ich wątpliwości dotyczą z reguły wyglądu psa i troski o uszkodzenie sierści, podczas gdy największy problem leży w budowie jego szyi. Jest to miejsce niezwykle wrażliwe i podatne na urazy, a każda obroża, obojętne, czy to pies ciągnie na smyczy, czy też właściciel szarpie psa, który ociąga się i pozostaje w tyle, może powodować poważne problemy zdrowotne. Rosnąca ilość urazów diagnozowana przez lekarzy weterynarii wywołała wzrost zainteresowania tym tematem. Już wiele lat temu, przeprowadzone przez szwedzkiego badacza psów Andersa Hallgrena testy wykazały, że spośród 400 przebadanych psów 252 miały problemy z kręgosłupem. Stwierdził on również, że aż 78% psów uznanych za agresywne lub nadaktywne miało różnego stopnia urazy szyi i kręgosłupa. Bezdyskusyjną przyczyną tych okaleczeń było ciągnięcie na smyczy lub szarpanie za obrożę. /*

Szyja psa jest miejscem równie wrażliwym, jak szyja człowieka. Szkic pokazuje przechodzące w tym miejscu naczynia krwionośne, żyły oraz tętnice, które są odpowiedzialne za ukrwienie głowy i mózgu. Obok nich (czego już nie ma na szkicu), biegnie przełyk i tchawica, a także przewody chłonne. Tu mieszczą się również węzły chłonne, tarczyca i grasica.

Ze struktur kostnych, przez szyję przechodzi szyjny odcinek kręgosłupa, a wraz z nim nerwy i rdzeń kręgowy. Na niewielkiej przestrzeni znajduje się tu mnóstwo niezwykle delikatnych organów, niezbędnych dla prawidłowego funkcjonowania organizmu, które, oprócz mięśni, nie mają żadnej ochrony. Zakładając psu obrożę trzeba sobie z tego zdawać sprawę. Dopóki przypięta do niej smycz nie jest naciągnięta, nic psu nie grozi, ale ostre szarpnięcie, zwłaszcza dla małego, bardzo żywiołowego pieska, może być tragiczne w skutkach.

W tej sytuacji zdecydowanie bardziej bezpieczne są szelki, pod warunkiem, że są dobrze skonstruowane i dopasowane. Wprawdzie w tym miejscu też są ważne narządy wewnętrzne, takie jak płuca i serce, ale są dobrze chronione przez klatkę piersiową, w której elastycznie połączone żebra pozwalają równomiernie rozłożyć wywierany na nie nacisk. Nawet jeśli pies nagle wyskoczy do przodu, nie zrobi sobie krzywdy.

Zdjęcie pokazuje na co należy zwracać uwagę przy zakupie szelek.
- paski na przedpiersiu ułożone na kształt litery Y
- paski na plecach w kształcie litery H
- pasek wokół klatki piersiowej powinien być oddalony około 3-5 cm od pach, żeby się nie wrzynał i nie ocierał delikatnej w tym miejscu skóry
- punkt mocowania smyczy powinien być na grzbiecie, przy dalszym pasku, a nie z przodu
- brak pasków biegnących przez szyję
- brak pasków biegnących ukośnie przez stawy barkowe
Dobrej jakości szelki powinny być podszyte miękkim i gładkim materiałem, żeby nie ocierały skóry i nie plątały sierści, oraz co najważniejsze, posiadać możliwość regulacji pasków i dopasowania ich do ciała psa. Muszą być wyregulowane, tak, żeby nigdzie nie odstawały, ale jednocześnie w każdym miejscu można było wsunąć palec pomiędzy paski i ciało psa. Wówczas siła, z jaką ies ciągnie jest równomiernie rozkładana na całej klatce piersiowej.
Jako pierwsze w kolejce do zmiany obroży na szelki są:
- wszystkie psy o brachycefalicznej budowie czaszki, które nierzadko mają problemy z oddychaniem
- małe, wyrywne i żywiołowe pieski, zwłaszcza te, które cierpią na zapadalność tchawicy
- psy agresywne, które po namierzeniu przeciwnika, chcąc go zaatakować, krztuszą się ciągnąc na obroży i smyczy
- a także wszystkie psy cierpiące na schorzenia neurologiczne powodujące uszkodzenia rdzenia kręgowego, takie jak np. syndrom woblera.
/* The Collar’s Role: Avoiding Spine, Neck, and Other Injuries
https://www.labadoption.org/info/file?file=27370.pdf










